Podczas snu następuje wypłukiwanie toksyn z mózgu, co w stanie przytomności jest niemożliwe.
Najnowsze badania donoszą, że podczas snu komórki mózgowe kurczą się co pozwala na otwarcie przestrzeni między neuronami i „przepłukanie” mózgu. Naukowcy sugerują, że jeśli do tego nie dojdzie, może to spowodować zmiany chorobowe w mózgu.
Badania zostały opublikowane w magazynie Science.
Do tej pory uważano, że sen usprawnia pamięć i uczenie się. Naukowcy z University of Rochester Medical Centre sądzą jednak, że podstawowa rola snu polega na pozbyciu się toksyn, co jest nie możliwe kiedy mózg jest wybudzony.
„To tak jakby się urządzało przyjęcie w domu. Można albo zabawiać gości albo sprzątać, ale nie można tych rzeczy robić jednocześnie”, tak komentuje odkrycie naukowiec dr Maiken Nedergaard.