Naukowcy z Tohoku University Graduate School of Medicine w Sendai (Japonia) donoszą w American Journal of Clinical Nutrition, że regularne picie zielonej herbaty zmniejsza rozwój niepełnosprawności funkcjonalnej.
Niepełnosprawność funkcjonalna to problem z wypełnianiem czynności codziennych takich jak chodzenie do sklepu czy sprzątanie w domu, które mogą pogarszać się z upływem lat.
W 2006 r. naukowcy przeanalizowali dane dotyczące 13.988 kobiet i mężczyzn powyżej 65 roku życia dotyczące dziennego spożycia różnych herbat, a także stylu życia.
Odkryli, że wśród badanych, którzy pili 1-2 filiżanki zielonej herbaty dziennie, ryzyko rozwoju niepełnosprawności funkcjonalnej było niższe o 10% od tych, którzy jej spożywali mniej. Co więcej, ryzyko spadało jeszcze bardziej u tych, którzy pili jej znacznie więcej. Wypicie co najmniej 5 filiżanek obniżało ryzyko niepełnosprawności funkcjonalnej o 33%!
Nie odnotowano podobnej zależności w przypadku herbaty czarnej i oolong ani kawy.
Chociaż naukowcy dalecy są od konkluzji, że picie zielonej herbaty zapobiega rozwojowi niepełnosprawności funkcjonalnej wieku starczego, a także biorą pod uwagę inne czynniki mogące mieć wpływ na ocenę badań, takie jak np. fakt, że ludzie pijący zieloną herbatę często jędzą więcej warzyw, owoców i ryb, mniej palą, rzadziej miewają atak serca i udar mózgu, a także często mają lepiej rozwinięte funkcje poznawcze, to jednak nie da się nie zauważyć pozytywnych skutków picia zielonej herbaty.
Autorzy podkreślają, że spożycie zielonej herbaty jest znacząco powiązane ze zmniejszeniem ryzyka wystąpienie niepełnosprawności funkcjonalnej, nawet po wzięciu pod uwagę różnych czynników.
