Jedzenie to jedna z tych czynności, które są nam potrzebne do życia. Niestety nie wszyscy chcą lub mogą czerpać przyjemność z delektowania się każdym kęsem codziennego obiadu. Często zależy nam na szybkim zaspokojeniu głodu i zajęciu się ważniejszymi sprawami. To błąd. Szybkie jedzenie może doprowadzić do problemów ze zdrowiem.
Nawyk szybkiego jedzenia został nam zaszczepiony we wczesnym dzieciństwie Przypomnijmy sobie, stołówkę, szkołę czy codzienne posiłki w domu, gdy rodzice mówili nam, że mamy jeść szybciej, bo wystygnie. W szkole jedliśmy szybciej, bo przecież zaraz kończy się przerwa. Ogólnie mieliśmy się z tym jedzeniem pośpieszyć, bo przecież szkoda czasu itd.
W dorosłym życiu często jemy w pośpiechu z powodu krótkiej przerwy w pracy czy obowiązków, jakie na nas czekają w domu. Jedzenie stanowi nierzadko tylko kolejny obowiązek, który trzeba wykonać. Mało istotny, taki, do którego nie warto przywiązywać większej uwagi i na który szkoda tracić tak cennego dzisiaj czasu. Nic bardziej mylnego!
Prawda jest taka, że podczas szybkiego jedzenia połykamy kęs pokarmu, bez dokładnego pogryzienia. Z powodu szybkiego żucia i połykania wydziela się bardzo mało śliny i kęs nie zdąży nam „urosnąć”. Podczas prawidłowego, wolnego przeżuwania pokarmu, kęs jedzenia miesza się w jamie ustnej ze śliną. To powoduje, że zwiększa swoją objętość, czyli jeśli długo żujemy, jemy więcej, jedząc mniej.
Jesz szybko - tyjesz
Podczas prawidłowego żucia pokarm na tyle długo przebywa w jamie ustnej, że cukier w nim zawarty przechodzi do krwiobiegu, a informacja o tym dochodzi do ośrodka głodu i sytości i mówi, że już zaczęliśmy jeść, co znowu hamuje ośrodek głodu.
W tym samym czasie żołądek powinien przygotować się do trawienia. Jeśli szybko jedliśmy, połknęliśmy, to nie ma tego czasu. Wtedy do nieprzygotowanego żołądka wpadają źle pogryzione kęsy. Żołądek tak szybko napełnia się jedzeniem, że nie ma czasu na wydzielenie odpowiedniej ilości soków trawiennych, które muszą być wydzielone w odpowiedniej ilości do spożytego pokarmu. To powoduje duże rozciągnięcie żołądka. Czujemy ciężar, wzdęcie i wiemy, że tylko popicie przyniesie nam ulgę. Popijamy, rozcieńczając soki trawienne, które i tak kiepsko sobie radzą ze źle pogryzionym pokarmem. Dodatkowo popicie powoduje przesunięcie, źle strawionej treści pokarmowej do jelit.
Osoba szybko jedząca może być niedożywiona i jednocześnie otyła. Jeśli źle trawimy jedzenie, to nie dostarczamy do organizmu odpowiednich, niezbędnych składników, a to powoduje, że jesteśmy niedożywieni. Swoją drogą jemy za dużo, więc organizm odkłada ten nadmiar w postaci tłuszczu. To bardzo niebezpieczna mieszanka. Otyłość jest dla naszego organizmu ogromnym obciążenie, a brak składników odżywczych dodatkowo nie sprzyja zdrowiu. Dlatego nie ma co żałować czasu na jedzenie, bo wbrew pozorom to ważna sprawa.
Zachęcamy zatem do odwiedzenia naszego bloga, na którym znajdziesz mnóstwo inspirujących, smacznych i przede wszystkim zdrowych przepisów, które można jeść powoli.
