Badania przeprowadzone na 60 osobowej grupie sugerują, że spożycie probiotyku Lactobacillus plantarum zmniejsza poziom cholesterolu.
Uczestników badań podzielono na dwie grupy: grupa badana otrzymywała dziennie 120 miliardów żywych szczepów Lactobacillus, podczas gdy grupa kontrolna tylko placebo.
Po 12 tygodniach naukowcy zauważyli spadek poziomu cholesterolu o 13,6% w grupie badanej. W grupie kontrolnej nie odnotowali takiego spadku.
Uczestnicy zostali również podzieleni na grupy o najwyższym i najniższym poziomie cholesterolu. W grupie o najwyższym, początkowym poziomie cholesterolu, która spożywała bakterię Lactobacillus plantarum, badacze odnotowali spadek o 17,4% całkowitego cholesterolu i 15,6% utlenionego (tzw. złego) cholesterolu LDL, w porównaniu z grupą kontrolną.
W grupie o niskim poziomie cholesterolu odnotowano tylko redukcję całkowitego cholesterolu o 9,4%.
Utlenianie cholesterolu LDL prowadzi do pojawienia się skrzepów w ściankach tętnicy, co może doprowadzić do chorób serca i udaru.
Probiotyki, użyte w tym badaniu, można znaleźć w tradycyjnej polskiej kuchni, w postaci: kiszonej kapusty, kiszonych ogórków i buraków, a także serwatce.